10 września cołko ulica Kościuszki zawoniała nojlepszym ślonskim łobiodem! Łobiodem uwarzonym bez
naszego Adama Borowicza i jego talentne uczennice – zwyciężczynie konkursu Madej Wróbel. A kaj? We
Pracowni Smaku Jolanty Kleser – kulinarnym sercu Katowic.

Zadaniem uczestniczek warsztatów kulinarnych było przygotowanie czterech inspirowanych kuchnią śląską
specjałów: przystawki, zupy, drugiego dania i deseru. Musimy przyznać, że te szwarne dziołchy poradziły
sobie z zadaniem znakomicie! Był ogień, było pysznie, a przy tym merytorycznie, było wesoło i niezwykle
sympatycznie.

 

Zobaczcie sami, co pysznego zgotowały: